Od stycznia 2020 roku minimalna płaca wynosi 2600 złotych brutto miesięcznie. Z kolei stawka godzinowa wzrosła z poziomu 14,70 do 16,00 złotych. W jaki sposób wzrost płacy minimalnej wpływa na zarobki kierowców ciężarówek, którzy często wyrabiają nadgodziny, a także dyżury nocne? Ile faktycznie zarabiają zawodowi kierowcy ciężarówek w Polsce?
Wynagrodzenie zasadnicze a płaca minimalna
W przypadku kierowców zawodowych, sposób naliczania wynagrodzenia jest specyficzny. Mamy tu bowiem podstawę, która może być niższa od płacy minimalnej. Mamy również dyżury oraz premię z tytułu nieregularnych godzin pracy, nadgodzin, a także pracy w nocy. Wzrost wynagrodzenia w Polsce oznacza zatem wyższą stawkę za jedną godzinę pracy kierowcy zawodowego. O ile w roku 2019 była to kwota 14,06 zł, o tyle od stycznia próg wynosi 16,25 złotych. To o 15,5% więcej.
Płaca minimalna a realne zarobki kierowcy ciężarówki
Należy jednak zwrócić uwagę, że w przypadku zawodowych kierowców ciężarówek, rzadko kiedy mamy do czynienia z wynagrodzeniem minimalnym. To trudny i wymagający zawód, który wymaga godziwej zapłaty. Ponadto, w Polsce notujemy poważny deficyt kierowców. Średnia pensja kierowców ciężarówek jest zatem znacznie większa.
Szacuje się, że średnie wynagrodzenie kierowców obsługujących trasy międzynarodowe może wynosić nawet 8000 złotych brutto. Przeciętne wynagrodzenie szacuje się na poziomie 5000 złotych netto. Mniej zarabiają kierowcy na trasach krajowych.
Wzrost stawek problemem dla firm transportowych?
O ile wzrost płacy minimalnej nie jest szczególnym problemem dla firm transportowych, które godziwie opłacają swoich kierowców, o tyle w połączeniu z nowymi dyrektywami Unii Europejskiej sytuacja prezentuje się znacznie gorzej. Kolejne kraje będą bowiem wprowadzać obowiązek zgłaszania kierowców delegowanych w kraju docelowym. W wielu sytuacjach uniemożliwi to powrót kierowcy z innym ładunkiem, a to oznacza ogromne straty dla firm transportowych.
Pakiet mobilności wprowadza skomplikowane regulacje, do których już dziś firmy transportowe muszą się przygotowywać. Warto zauważyć, że od marca 2020 roku, obowiązek zgłaszania kierowców delegowanych pojawi się w Holandii. Dołóżmy do tego kolejne wzrosty płacy minimalnej, która do 2023 roku ma osiągnąć pułap 4000 złotych brutto. Może się zatem okazać, że standard pracy kierowców będzie stale rósł, tyle tylko, że coraz mniejsza liczba firm będzie w stanie opłacić rosnące koszty pracy. A to może wpłynąć na znaczny spadek miejsc pracy.
Może Cię zainteresować Nasz artykuł:
Płaca minimalna w Niemczech. Ile wynoszą minimalne zarobki u zachodnich sąsiadów ?
Zmiana metody unikania podwójnego opodatkowania w Austrii oraz Słowenii
Otrzymujesz zwrot podatku w Niemczech? Dokładnie przeanalizuj decyzję !